znani-ludzie, 1918
Kaiser Wilhelm II - ostatni niemiecki cesarz i król Prus, przedstawiciel dynastii Hohenzollernów.
Wilhelm II (ur. 27 stycznia 1859 w Poczdamie, zm. 4 czerwca 1941 w Doorn w Holandii) – ostatni niemiecki cesarz i król Prus, przedstawiciel dynastii Hohenzollernów. Wilhelm II urodził się jako Friedrich Wilhelm Albert Victor, Prinz von Preußen (książę Prus), syn cesarza Fryderyka III, był więc wnukiem panującego do 1888 r. cesarza Wilhelma I. Matka Wilhelma II – Wiktoria była najstarszą córką królowej Wielkiej Brytanii o tym samym imieniu, a więc był przez nią potomkiem Welfów i linii ernestyńskiej Wettinów. Dzięki babce cesarzowej Auguście, małżonce Wilhelma I, wnuczce cara Pawła I, siostrzenicy Aleksandra I i Mikołaja I, płynęła w Wilhelmie również krew rosyjskiej dynastii Romanow-Holstein-Gottorp.
W 1940 r., gdy wojska niemieckie wkroczyły do Holandii, cesarz otrzymał propozycję gościny w Wielkiej Brytanii z ust premiera Winstona Churchilla. Wilhelm odmówił i kilka godzin później jego posiadłość była już w rękach niemieckich. Wilhelm II zaszokował później opinię publiczną telegramem do Adolfa Hitlera, w którym pogratulował mu zajęcia Paryża. Wbrew obiegowym opiniom nie tytułował jednak Hitlera „wodzem”, lecz gratulował jako kanclerzowi Rzeszy zwycięstwa niemieckiej armii. Ostatnio okazało się, że były cesarz nie był nawet autorem telegramu; został on wysłany bez jego wiedzy przez administratora majątków hohenzollernowskich nazwiskiem Wilhelm von Dommes. Wiara, iż führer zdecyduje się na przywrócenie w Niemczech monarchii towarzyszyła mu do końca życia – marzył o powrocie na tron w pierwszej linii osobiście, lub jego objęciu przez któregoś z wnuków. Nadaremnie – Hitler posługiwał się marzeniami o wskrzeszeniu cesarstwa wyłącznie w celach propagandowych i do własnych, politycznych celów – w rzeczywistości nigdy realnie nie planował powrotu na tron Hohenzollernów, a monarchistami gardził i podejrzewał o działalność antyfaszystowską (rzeczywiście wielu z nich działało w opozycji antyhitlerowskiej). (wiki)
W 1940 r., gdy wojska niemieckie wkroczyły do Holandii, cesarz otrzymał propozycję gościny w Wielkiej Brytanii z ust premiera Winstona Churchilla. Wilhelm odmówił i kilka godzin później jego posiadłość była już w rękach niemieckich. Wilhelm II zaszokował później opinię publiczną telegramem do Adolfa Hitlera, w którym pogratulował mu zajęcia Paryża. Wbrew obiegowym opiniom nie tytułował jednak Hitlera „wodzem”, lecz gratulował jako kanclerzowi Rzeszy zwycięstwa niemieckiej armii. Ostatnio okazało się, że były cesarz nie był nawet autorem telegramu; został on wysłany bez jego wiedzy przez administratora majątków hohenzollernowskich nazwiskiem Wilhelm von Dommes. Wiara, iż führer zdecyduje się na przywrócenie w Niemczech monarchii towarzyszyła mu do końca życia – marzył o powrocie na tron w pierwszej linii osobiście, lub jego objęciu przez któregoś z wnuków. Nadaremnie – Hitler posługiwał się marzeniami o wskrzeszeniu cesarstwa wyłącznie w celach propagandowych i do własnych, politycznych celów – w rzeczywistości nigdy realnie nie planował powrotu na tron Hohenzollernów, a monarchistami gardził i podejrzewał o działalność antyfaszystowską (rzeczywiście wielu z nich działało w opozycji antyhitlerowskiej). (wiki)