historia
Ilu pasażerów z najtańszymi biletami (3 klasy) przeżyło katastrofę Titanica?
24,5 proc. pasażerów (czyli 174 z 710 osób) najniższej klasy trzeciej przeżyło katastrofę transatlantyku, dla porównania z klasy pierwszej uratowano 199 osób, co stanowi 60 proc. (z 329 osób), a z klasy drugiej 43,8 proc. (z 272 osób ocalało 119).
Choć łodzie ratunkowe mogły pomieścić połowę pasażerów* (20 szalup mogło pomieścić 1100 osób) uratowano zaledwie 31,9 proc. pasażerów (704 z 2208). Pierwsze spuszczone na wodę łodzie były częściowo puste, pasażerowie bowiem nie dopuszczali myśli, że może coś się stać i odmawiali opuszczenia statku. Nie istniało wtedy coś takiego jak poprawność polityczna i parytety, dlatego pierwszeństwo w zajmowaniu miejsc w łodziach miały kobiety i dzieci, dotyczyło to jednak jedynie klasy pierwszej i drugiej. W obawie przed chaosem wyjścia z klasy trzeciej były pilnowane przez załogę statku. Nie były to obawy bezpodstawne, aby zachować porządek uzbrojona załoga została zmuszona zastrzelić 13 mężczyzn, którzy próbowali przedrzeć się do szalup przed kobietami. Już po zatonięciu okrętu zaledwie jedna łódź powróciła, aby ratować ocalałych przy życiu, choć prawie wszystkie mogły zmieścić więcej pasażerów.
*Jeśli chodzi ilość szalup ratunkowych nie był to jakiś ewenement, bo podobna ilość łodzi znajdowała się na konkurencyjnych statkach Mauretania czy Lusitania.
Choć łodzie ratunkowe mogły pomieścić połowę pasażerów* (20 szalup mogło pomieścić 1100 osób) uratowano zaledwie 31,9 proc. pasażerów (704 z 2208). Pierwsze spuszczone na wodę łodzie były częściowo puste, pasażerowie bowiem nie dopuszczali myśli, że może coś się stać i odmawiali opuszczenia statku. Nie istniało wtedy coś takiego jak poprawność polityczna i parytety, dlatego pierwszeństwo w zajmowaniu miejsc w łodziach miały kobiety i dzieci, dotyczyło to jednak jedynie klasy pierwszej i drugiej. W obawie przed chaosem wyjścia z klasy trzeciej były pilnowane przez załogę statku. Nie były to obawy bezpodstawne, aby zachować porządek uzbrojona załoga została zmuszona zastrzelić 13 mężczyzn, którzy próbowali przedrzeć się do szalup przed kobietami. Już po zatonięciu okrętu zaledwie jedna łódź powróciła, aby ratować ocalałych przy życiu, choć prawie wszystkie mogły zmieścić więcej pasażerów.
*Jeśli chodzi ilość szalup ratunkowych nie był to jakiś ewenement, bo podobna ilość łodzi znajdowała się na konkurencyjnych statkach Mauretania czy Lusitania.