zwierzęta
Czy w polskich wodach żyje ryba, która poluje na psy?
Tak, tą rybą jest sum, którego rozmiary mogą sięgać pięciu metrów, przy wadze dochodzącej do 300 kg. Jest drugą co do wielkości (po biełudze) rybą Europy i największą europejską rybą słodkowodną. Sum nie jest za bardzo wybredny i jest w stanie wciągnąć do swojej półmetrowej paszczy praktycznie każde pływające zwierzę, również niewielkiego psa. Co ciekawe, sum nie chwyta swojej ofiary zębami, jak to robi np. rekin, ale wciąga ją niczym wielki wodny odkurzacz. Dopiero gdy ofiara zostanie uwięziona w paszczy, ryba korzysta z zębów. Ogólnie sum jest rybą dość leniwą (duży posiłek w zimnych wodach sum może trawić nawet 200 godzin) i większość czasu spędza zakopany w mule na dnie zbiornika (nawet do 30 metrów). Nie przeszkadza mu, że na takich głębokościach jest w wodzie o połowę mniej tlenu (przy powierzchni 10-12mg/l, na 30 metrach zaledwie 3 mg/l). Umożliwia mu to nietypowy skład krwi, w której jest bardzo dużo przenoszącej tlen hemoglobiny. Dzięki temu sumy potrzebują zdecydowanie mniej tlenu na kilogram wagi niż inne ryby. Łowy rozpoczyna o zmierzchu, a dzięki rozwiniętym zmysłom słuchu i powonienia jest w stanie wyczuć i usłyszeć dowolny szmer. Choć jego możliwości są duże, to z najczęściej zjada niewielkie rybki, nie pogardzi oczywiście żabami, małymi ssakami czy ptakami wodnymi. Sum potrafi dożyć nawet 100 lat.