historia
Czaszka skazanego na śmierć. Na zdjęciu widoczny gwóźdź, który dobijał skazańca, miał również charakter odstraszający
W 1870 r. w pokładzie piasku przy cegielni Horowicza – w okolicy drogi z Piotrkowa do Byków – znaleziono w sposób przypadkowy czaszkę ok. czterdziestoletniego mężczyzny przebitą prawie 40-centymetrowym żelaznym gwoździem.
Jak dowiódł badacz archeologii prawnej, prof. Witold Maisel – przeszywający czaszkę gwóźdź nie ma nic wspólnego z rytuałami magicznymi. Jest gwoździem egzekucyjnym. Za jego pomocą czaszkę, oddzieloną po śmierci od korpusu ukaranego, przybito w widocznym miejscu do szubienicy. Uczyniono to w celu prewencji ogólnej – widok ten miał odstraszać potencjalnych złoczyńców. Co więcej – teorię potwierdza fakt, iż w miejscu znalezienia czaszki wykonywano niegdyś wyroki Trybunału [Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 183-184].
Czaszka – jako depozyt Polskiej Akademii Umiejętności – znajduje się w zbiorach Muzeum Antropologicznego przy Zakładzie Antropologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Mariusz Furman
(Kraków)
http://www.dawnypiotrkow.pl/index.php?%2Fpage%2FCzaszka
Jak dowiódł badacz archeologii prawnej, prof. Witold Maisel – przeszywający czaszkę gwóźdź nie ma nic wspólnego z rytuałami magicznymi. Jest gwoździem egzekucyjnym. Za jego pomocą czaszkę, oddzieloną po śmierci od korpusu ukaranego, przybito w widocznym miejscu do szubienicy. Uczyniono to w celu prewencji ogólnej – widok ten miał odstraszać potencjalnych złoczyńców. Co więcej – teorię potwierdza fakt, iż w miejscu znalezienia czaszki wykonywano niegdyś wyroki Trybunału [Archeologia prawna Polski, Warszawa-Poznań 1982, s. 183-184].
Czaszka – jako depozyt Polskiej Akademii Umiejętności – znajduje się w zbiorach Muzeum Antropologicznego przy Zakładzie Antropologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
Mariusz Furman
(Kraków)
http://www.dawnypiotrkow.pl/index.php?%2Fpage%2FCzaszka