wojna
Szlomo Szmajzner więzień Sobiboru w wywiadzie dla niemieckiej TV: "Przenigdy nie wrócę do Polski ..."
Szlomo Szmajzner więzień Sobiboru w wywiadzie dla niemieckiej TV:
"Przenigdy nie wrócę do Polski.Gdyby Polacy byli inni,tacy jak Holendrzy czy Francuzi,może nawet 90 % Żydów nadal by żyło dzisiaj.Nie chcę mówić po polsku i nie chcę wracać do Polski".
Tymczasem jaka była prawda: Pan Filip Białowicz-uciekinier (na zdjęciu) z "SS-Sonderkommando Sobibor" #Sobibór.: "Uratowali nas Polacy.Mazurkowie poświęcili życie,żeby nam pomóc.Zrobili wszystko,żebyśmy przeżyli wojnę.Nie wydali nas.Dotrzymali tajemnicy".
Uciekinier z Sobibór Hersz Blatt tak rżnie głupa:
"- W Pana biografiach nie ma informacji o pracy w UB
- Nie ma czym się chwalić
- Czym się Pan zajmował ???
- Podpisywałem zezwolenia na zabawy
- Potem słyszałem,że UB katowało i mordowało ludzi"
"Ziemiankę ukrytą w lesie otoczyła banda i obrzuciła granatami.Kilku uciekinierów z #Sobibór zginęło na miejscu"
"Problem" polega na tym,że niektórzy z tych "zabitych" wstąpili w 1944/45 do UB i żyli jeszcze...kiedy Boniek strzelał gole na Mundialu
Dwóch uciekinierów z Sobiboru braci Dawida i Yozika Serczuk, którzy "zginęli" z rąk "leśnej bandy" w 1944...a tymczasem: obaj wstępują do UB...Dawid ginie podczas pacyfikowania Polskiego Powstania Antykomunistycznego...a Yozik wyjeżdża w 1950 do Izraela. Yozik otworzył firmę w Tel-Awiwie i ścigał nazistów. W 1967 został odznaczony przez premiera Levi Eskhola medalem "Fighters against Nazis Medal" oraz "State Fighters Medal". Zmarł w 1993. Czyli przeżył swoją "śmierć" z rąk "leśnych band" o...49 lat
Źródło: Anita Schelde
"Przenigdy nie wrócę do Polski.Gdyby Polacy byli inni,tacy jak Holendrzy czy Francuzi,może nawet 90 % Żydów nadal by żyło dzisiaj.Nie chcę mówić po polsku i nie chcę wracać do Polski".
Tymczasem jaka była prawda: Pan Filip Białowicz-uciekinier (na zdjęciu) z "SS-Sonderkommando Sobibor" #Sobibór.: "Uratowali nas Polacy.Mazurkowie poświęcili życie,żeby nam pomóc.Zrobili wszystko,żebyśmy przeżyli wojnę.Nie wydali nas.Dotrzymali tajemnicy".
Uciekinier z Sobibór Hersz Blatt tak rżnie głupa:
"- W Pana biografiach nie ma informacji o pracy w UB
- Nie ma czym się chwalić
- Czym się Pan zajmował ???
- Podpisywałem zezwolenia na zabawy
- Potem słyszałem,że UB katowało i mordowało ludzi"
"Ziemiankę ukrytą w lesie otoczyła banda i obrzuciła granatami.Kilku uciekinierów z #Sobibór zginęło na miejscu"
"Problem" polega na tym,że niektórzy z tych "zabitych" wstąpili w 1944/45 do UB i żyli jeszcze...kiedy Boniek strzelał gole na Mundialu
Dwóch uciekinierów z Sobiboru braci Dawida i Yozika Serczuk, którzy "zginęli" z rąk "leśnej bandy" w 1944...a tymczasem: obaj wstępują do UB...Dawid ginie podczas pacyfikowania Polskiego Powstania Antykomunistycznego...a Yozik wyjeżdża w 1950 do Izraela. Yozik otworzył firmę w Tel-Awiwie i ścigał nazistów. W 1967 został odznaczony przez premiera Levi Eskhola medalem "Fighters against Nazis Medal" oraz "State Fighters Medal". Zmarł w 1993. Czyli przeżył swoją "śmierć" z rąk "leśnych band" o...49 lat
Źródło: Anita Schelde