religia-wiara
Który z obrzędów Indian uważany jest za najokrutniejszy?

Do najokrutniejszych obrzędów Indian należał ten, w którym jedzono jeszcze żywą ofiarę. Indianie wierzyli, że dzięki zjedzeniu ciała np. wojownika przejmą również jego najlepsze cechy. Nie wszystkie plemiona jadły ludzi na żywca, tylko niektóre. Wśród najbardziej rozwiniętych cywilizacji Indian np. Azteków wprawdzie bacznie zwracano uwagę kogo będą jeść, to ogólnie jedli wszystkich. Majowie natomiast ciała jeńców i niewolników palili, ale już przedstawicieli arystokracji czy wojowników zjadano.
Jeśli chodzi o zjadanie ofiary na żywo, to "wybrańca" z szanowanego rodu przywiązywano do słupa a następnie kawałek po kawałku zjadano. Indianie nienawidzili kiedy ofiara się darła, czy płakała, a nie daj boże robiła pod siebie ze strachu. Aby nie denerwować bogów Aztekowie takiej osobie od razu obcinali głowę. Zjadana osoba musiała przyjąć to z godnością, jeśli delikwent przyjął to dzielnie mógł liczyć na to, że po zjedzeniu mięsa jego kości z szacunkiem trafią do jakiejś szczeliny w górach. Gorzej kiedy ktoś był miękki i kiepsko zniósł ten "zaszczyt", jego kości po zjedzeniu mielono i wyrzucano do śmieci.
Innym bardzo okrutnym obrzędem było miażdżenie głowy dziecka, tak aby głowa była jak najbardziej płaska. Taki typ urody był bardzo modny wśród Majów. Dziecko umieszczano między deskami i dociskano, ból przy tym był potworny, a dziecko nierzadko tego nie przeżywało.

Chrześcijańscy misjonarze którzy przybyli wraz Hiszpanami i Portugalczykami natychmiast zakazali tego typu pogańskich praktyk.

Zdjęcie: Jadeitowa maska azteckiego boga Xipe Totec