prawo-polityka
Który polski film wyemitowano w Chinach po katastrofie smoleńskiej?

W głównym chińskim kanale państwowej telewizji CCTV Chińczycy puścili film "Katyń" Andrzeja Wajdy.

W 2014 roku największy chiński kanał CCTV podpisał umowę o współpracy z TVP, podobną umowę TVP podpisało z chińską telewizją Hubei Media Group.
CCTV to prawdziwy gigant. Posiada 25 kanałów publicznych i 17 płatnych, w tym 7 o zasięgu międzynarodowymi, m.in. angielskim, francuskim, hiszpańskim, rosyjskim i arabskim, które docierają do ok. 134 mln osób poza Chinami (w samych Chinach prawie 1,4 mld). Wielką karierę w chińskiej telewizji zrobiła pochodząca ze Zgierza Justyna Szpakowska. Jest to jedyna prezenterka w chińskiej telewizji z Europy.

Chińczycy kupują z Polski właściwie tylko produkcje TVP np: seriale "Głęboka woda", "Londyńczycy", "Chichot losu", "Rezydencja", "Magiczne drzewo", "Dom nad rozlewiskiem", "Czas honoru", "Dziewczyny wojenne", "Blondynkę", "Bodo" z filmów m.in. wspomniany już wcześniej "Katyń", "80 milionów", "Samotność w sieci", "Wiedźmin", "Jutro idziemy do kina", "Edi", "Joanna", "Wenecja", "Mała Moskwa", "Skrzydlate świnie", "Bez wstydu", "Sieć", dokumenty "Czarnobyl", "Sekrety miłości", "Ostatnia puszcza", "Tajemnice początków Polski" oraz spektakl muzyczny "Siedem bram Jerozolimy". Chińczycy lubią też polskie bajki i baśnie.

Z produkcji TVN Chińczycy z powodu przemycania tam ideologii LGBT kupują niewiele i bardzo rzadko np. "Vinci" J.Machulskiego, seriale "Przepis na życie" oraz "Lekarzy".

Niezmiennie od lat Chińczycy są szczególnie zainteresowani produkcjami poświęconymi historii Polski.

Ireneusz P.Piotrzkowicz
"Geopolityka: Polska w grze mocarstw"