prawo-polityka
Nie kto inny, a Leszek Balcerowicz zlecił w 1999 r. Bankowi Światowemu przeprowadzenie badania ... W.Kieżun
"W 90% prywatyzacji w Polsce wyceny dokonywały zespoły złożone ze specjalistów zagranicznych.
Pracowałem w tym czasie w Burundi, gdzie grono międzynarodowych doradców i ekspertów spotykało się regularnie w luksusowym klubie pozostawionym przez kolonistów belgijskich. Poznaję kogoś, kto rozpoznaje moje polskie nazwisko i od razu pyta: „Witold, co ty tu robisz? Jedźmy do Polski, ja tam właśnie byłem, tam można za 20 tys. dolarów prowizji przejąć państwowe firmy średniej wielkości". W tym czasie going rate dla łapówek w Burundi wynosił 100 tys. dolarów.
Nie kto inny, a Leszek Balcerowicz zlecił w 1999 r. Bankowi Światowemu przeprowadzenie badania ankietowego o korupcji towarzyszącej prywatyzacji w Polsce. 100% ankietowanych przyznało, że w trakcie prywatyzacji polskich przedsiębiorstw państwowych płaciło tzw. prowizje." W.Kieżun
Pracowałem w tym czasie w Burundi, gdzie grono międzynarodowych doradców i ekspertów spotykało się regularnie w luksusowym klubie pozostawionym przez kolonistów belgijskich. Poznaję kogoś, kto rozpoznaje moje polskie nazwisko i od razu pyta: „Witold, co ty tu robisz? Jedźmy do Polski, ja tam właśnie byłem, tam można za 20 tys. dolarów prowizji przejąć państwowe firmy średniej wielkości". W tym czasie going rate dla łapówek w Burundi wynosił 100 tys. dolarów.
Nie kto inny, a Leszek Balcerowicz zlecił w 1999 r. Bankowi Światowemu przeprowadzenie badania ankietowego o korupcji towarzyszącej prywatyzacji w Polsce. 100% ankietowanych przyznało, że w trakcie prywatyzacji polskich przedsiębiorstw państwowych płaciło tzw. prowizje." W.Kieżun